FAVOURITE PERFUME- ORIGINAL BY ANJA RUBIK
22:08
I am not a kind of girl who has 10 different scents on her shelf. I prefer to have just one (or two;) which is going to be like my signature. Imagine feeling the perfume and indentifying it with that one person... and suddenly all memories come to your head. Perfume is something that woman reaches out for before she leaves her house. It lingers on her skin when she comes back to that home and changes her outfit to a comfy man's shirt or Victoria's Secret robe. Messy hair, her favourtie magazine and that fragrance...
When I heard about Anja's Rubik perfume I was very curious how it's going to smell. Will it be another "celebrity" type of scent or something special? Well, Anja already proved that she can do it all. Everything that she does is just magical. The top notes of the fragrance are refreshing and spicy accords of pink pepper and green
tea, while the perfume‘s base provides natural sweetness of resins. I just fell in love... I wear it every single day.
Nie jestem typem dziewczyny, która ma dziesięć zapachów na swojej półce. Wolę mieć tylko jeden, ten jedyny ( no może dwa 'jedyne' ;), który stanie się jak mój podpis. Wyobraź sobie zapach Twoich ulubionych perfum (które nie należą do Ciebie) i zidentyfikuj je z TĄ osobą... nagle do Twojej głowy napływa tysiąc wspomnień. Perfumy to coś po co kobieta sięga zanim wyjdzie ze swojego domu podbijać świat. Cudownie kołysze się na jej skórze gdy wieczorem wraca spowrotem i przebiera się w wygodną męską koszulę albo szlafrok Victoria's Secret. Niewinnie roztrzepane włosy, jej ulubiony magazyn i ten zapach...
Kiedy usłyszałam o perfumach Anji Rubik byłam bardzo ciekawa jak będą pachnieć. Zadawałam sobie pytanie: czy to kolejny typ zapachu celebrytów, a może coś wyjątkowego? Cóż mogę powiedzieć, Anja niejednokrotnie udowodniła, że może robić wszystko. I to jest jak magia:) Nuty głowy zapachu tworzą odświeżające i
przyprawowe akordy różowego pieprzu i zielonej herbaty, z kolei baza perfum posiada naturalną słodycz za sprawą żywic. Zakochałam się... noszę je każdego dnia. A Wam jak się podobają?
0 komentarze