LIKE CONFETTI

21:42




For summer my "go to" pieces are playsuits (and dresses!). One item and you are all dressed up. This time I opted for this Zara number with grid pattern on it. Since I came to visit my hometown for a while, I didn't want to bring too many clothes with me as I tend not to wear half of it. Haha, I know it sounds familiar to many of us. That evening I unexpectedly met my friend from high school whom I didn't see for quite a few years. It really made my day! I hope to see you soon Natalia!
Well, to be honest, this stay is full of unexpected meetings (hi Asia!) which only makes me believe in what a small World we live in! If you don't believe it what would you say to the fact that once I visited San Diego with my friends, one of them met her other friend from the Uni. Same evening, same hotel, thousands of kilometers from home.
Also, I attended my friend's Ania wedding. What a beautiful ceremony! Lots of love and happiness to you guys!!

Well, Until next time my readers, xxx...

Latem drogę do mojego serca zdecydowanie wygrywają kombinezony (i sukienki!). Nie trzeba myśleć o innych elementach garderoby- kilka sekund i jest się gotowym do wyjścia. Tym razem postawiłam na ten z Zary z delikatną krateczką na sobie. Ostatnio miałam okazję odwiedzić moje rodzinne miasto i nie chciałam zabierać zbyt wielu rzeczy ze sobą, bo połowy z nich prawie nigdy nie noszę. Haha, myślę, że to brzmi znajomo dla wielu z nas. Tego wieczoru zupełnie przypadkiem spotkałam moją koleżankę z liceum, której nie widziałam dobrych parę lat. Zdecydowanie wywołało to uśmiech na mojej twarzy! Mam nadzieję, że niedługo znowu się spotkamy Natalia!
Jeśli mam być szczera, cały pobyt obfitował w takie miłe, przypadkowe spotkania (Cześć Asia!), co tylko utwierdza mnie przy fakcie, że Świat naprawdę jest mały. Jeśli w to nie wierzycie, co powiecie na tę historię: Podczas wspólnej podróży do San Diego, jedna z moich koleżanek spotkała znajomego ze studiów w tym samym hotelu. Dzieliły nas tysiące kilometrów od domu, nikt nie ustalał, że tam się spotkają, a jednak. Cudowna niespodzianka!
Niedawno miałam okazję również uczestniczyć w przepięknej ceremonii ślubnej mojej koleżanki Ani. Nie mogłam się napatrzeć na parę młodą- szczęście namalowane było na ich twarzach. Dużo miłości dla Was!

Do usłyszenia kochani...!

You Might Also Like

2 komentarze

Subscribe